W bokserskiej sali „Czarnych Słupsk”, w której trenował Dariusz Michalczewski, miło nam było gościć mieszkańców Słupska zainteresowanych problemem rewitalizacji. Być może zadziałała „magia” miejsca, bowiem chwilami czuliśmy się jak na sparingu pięściarskim. Jak zauważyła autorka artykułu w Głosie Pomorza, pierwszy etap rewitalizacji, w którym wiele mówi się o kosztach i trudach przedsięwzięcia, nie wszystkich uczestników spotkania nastroił przychylnie. To normalna reakcja, a nawet najbardziej krytyczne uwagi wykorzystamy w przygotowywanym programie rewitalizacji Słupska. Spotkanie w sali bokserskiej rozpoczyna cykl konsultacji społecznych programu. Niebawem znowu zobaczymy się z mieszkańcami Słupska. (fot.: Głos Pomorza)